Już noworodki poddawane są nieinwazyjnemu badaniu przesiewowemu słuchu . Dzięki temu badaniu można wykryć niedosłuch (odbiorczy pochodzenia ślimakowego ).
Dzieci często miewają infekcje kataralne o podłożu bakteryjnym bądź alergicznym. Kiedy dziecko ma katar to często w uchu środkowym może zbierać się płyn, który powoduje słabsze przewodzenie fal dźwiękowych, czyli może słabiej słyszeć bo błona bębenkowa nie drga z powodu płynu znajdującego się zaraz za nią. Wtedy obserwujemy u dziecka wolniejszą reakcję na dźwięki.
Taki problem pojawia się, gdy dziecko ma często infekcje kataralne i płyn długo zalega w uchu środkowym. Wtedy błona zaczyna się odkształcać i w konsekwencji może doprowadzić do uszkodzenia słuchu typu przewodzeniowego. Wtedy żeby sprawdzić czy słuch dziecka jest prawidłowy należy udać się na konsultację np. do otolaryngologa, który zbada dziecko oraz prawdopodobnie zleci badanie audiologiczne.
Jeśli płyn w uszach utrzymuje się dość długo to lekarz może zlecić zabieg drenażu uszu, który polega na wprowadzeniu do błony bębenkowej maleńkich rureczek ,które to ułatwią odprowadzenie gromadzącej się wydzieliny. Dzięki temu zmniejszy się ciśnienie w uchu środkowym i przywrócone zostanie prawidłowe słyszenie. Zabieg taki wykonywany jest zazwyczaj w warunkach szpitalnych.
Nieleczony katar i co za tym idzie zalegający płyn może być przyczyną zapalenia ucha środkowego i niedosłuchem.